HP Photosmart C4180

Wstęp

Moje dotychczasowe doświadczenia w drukowaniu na Amidze nie były ani zbyt bogate ani zbyt przyjemne. Wiele lat temu przytargałem z biura zdezelowaną drukarkę igłową firmy Seikosha, która współpracowała w miarę dobrze tylko z programem Amiga Writer, a jakość i czas wydruku były na skandalicznym poziomie. Po zakupie Amigi One próbowałem ją nawet podpiąć pod ten komputer lecz nowa Amiga nie była w stanie wykryć tego archaicznego urządzenia. Ostatecznie więc Seikosha wylądowała na śmietniku, a ja przez kilka lat zmuszony byłem drukować w pracy, bądź też prosić o tę przysługę znajomych. Sytuacja taka z pewnością nie należała do komfortowych, więc postanowiłem wreszcie ją zmienić. Zacząłem rozglądać się za sprzętem, do którego istnieją darmowe i natywne sterowniki dla AmigaOS 4.0, gdyż zakup Turbo Printa, kosztującego więcej niż niejedna przyzwoita drukarka, wydawał mi się rozwiązaniem mało racjonalnym. Ostatecznie zdecydowałem się na zakup modelu HP Photosmart C4180 All-in-One.

Możliwości

Dopisek „wszystko w jednym” jak nie trudno zgadnąć oznacza, że nie jest to tylko drukarka. C4810 jest przedstawicielem popularnej dziś linii urządzeń wielofunkcyjnych i poza możliwościami drukarki pełni także funkcję skanera, kopiarki oraz czytnika kart pamięci. Urządzenie to potrafi pracować bez udziału komputera. Jest wyposażone w kolorowy wyświetlacz o przekątnej 2,4 cala, który zdecydowanie taki tryb pracy ułatwia. Poza menu na wyświetlaczu, w obsłudze urządzenia pomoże nam także kilkanaście innych przycisków umieszczonych po lewej stronie urządzenia. Wokół przycisków umieszczone są zatrzaski, służące do przymocowania panela z opisami poszczególnych funkcji. W pudełku znalazłem kilka takich paneli, w tym co warto zaliczyć HP na plus, również polski. Ponadto producent dostarcza płyty z oprogramowaniem dla Windows 98/ME/XP, Windows Vista i MacOS X (ta ostatnia być może jeszcze się przyda). Dostępne są także próbki papieru fotograficznego oraz folii do naklejania na płyty CD/DVD (urządzenie niestety nie potrafi drukować bezpośrednio na płytach CD).

Jeśli chcemy drukować zdjęcia bezpośrednio z karty pamięci, z pominięciem komputera, wówczas możemy skorzystać z wbudowanego oprogramowania Photosmart Express i Photo FX. Umożliwia ono prostą edycję zdjęć, typu usuwanie efektu czerwonych oczu, ustawianie jasności, efekty kolorystyczne (czaro-biały, sepia, postarzanie) oraz przycinanie zdjęcia przed drukiem. Oczywiście oferuje też funkcje bardziej typowe dla drukarek, jak wybór rodzaju i rozmiaru papieru, liczbę kopii, znacznik daty itp. Nie musimy, rzecz jasna, każdorazowo wprowadzać wszystkich tych danych, gdyż niektóre opcje są domyślnie włączone automatycznie. Drukarka automatycznie potrafi również wykryć rodzaj papieru. Sprawdziłem jak działa to w praktyce, próbując wydrukować fotografię, na gładkim papierze o rozmiarach 10×15 cm, przypominającym w dotyku papier fotograficzny. Automatyczne wykrywanie rodzaju papieru w HP zadziałało tutaj jednak bezbłędnie i zamiast drukowania na ekranie wyświetlacza zobaczyłem komunikat „Proszę włożyć właściwy papier”. Dostępnych jest też kilka innych funkcji, jak np. zapisz zdjęcie na komputer, które jednak nie działają bez zainstalowanego oprogramowania na PC/MAC. O ile ustawiania preferencji drukowania z poziomu samej drukarki, czy też komputera, nie są niczym niezwykłym, o tyle trzeci sposób całkowicie mnie zaskoczył. Ustawiamy w nim opcje za pomocą… kartki papieru. Polega to na tym, że drukujemy specjalny arkusz próbny, gdzie ciemnym długopisem zaznaczamy w odpowiednich polach, które zdjęcia chcemy wydrukować, jaki ma być ich układ na stronie oraz czy mają być opatrzone datą. Następnie wkładamy taki wypełniony arkusz do skanera, za pomocą którego drukarka zczytuje odpowiednie opcje i zgodnie z nimi przystępuje do drukowania. Jakość wydruków na papierze fotograficznym jest naprawdę znakomita i osobiście nie widzę różnicy, między tym co drukuję u siebie, a tym co przynoszę do domu, gdy odbieram zdjęcia wywołane u fotografa. Posiadam drukarkę jeszcze zbyt krótko, aby ocenić trwałość takich zdjęć, ale kto wie jeśli i na tym polu wyniki okażą się zadowalające to być może za kilkanaście miesięcy całkowicie zrezygnuję z usług zakładów fotograficznych. 
Jak już pisałem wcześniej poza drukowaniem fotografii czy dokumentów, HP Photosmart oferuje także możliwość wykonania tzw. „tatuaży” na płytach CD. W materiałach prasowych firma Hewlett-Packard mocno zachwala to rozwiązanie, jako estetyczne i trwałe plastikowe etykiety, odporne na ścieranie i wodę, a także na marszczenie, czy deformację nadruków. Z ochotą wypróbowałem więc i to rozwiązanie, jednak o ile w przypadku drukowania zdjęć byłem więcej niż usatysfakcjonowany, o tyle w przypadku druku plastikowych etykiet pozostał niedosyt. Zaprojektowałem sobie wzór nadruku na płytę z finalną wersją AmigaOS 4.0 (a w zasadzie to tylko zmodyfikowałem wizerunek płyty OS4 Developer Pre-release), w którym dominują tradycyjne amigowe kolory, czyli biel z domieszką czerwieni. Na załączonym zdjęciu widać wyraźnie przebicia będące efektem wcześniejszego opisania płyty czarnym mazakiem, co oczywiście można wybaczyć (w końcu jeśli chcemy zadrukować płytę, to zazwyczaj po niej wcześniej nie rysujemy), ale przebijają też niektóre fabryczne napisy. Słowem, w przypadku stosowania foli, należy raczej unikać jasnych kolorów i ograniczyć do wydruku ciemniejszych etykiet, tudzież w jakiś sposób np. przy pomocy białego mazaka, najpierw takie płyty spreparować (na drukarkach które, potrafią bezpośrednio drukować na płycie, zazwyczaj najpierw zadrukowuje się płytę na biało, tutaj niestety nie jest to możliwe). Nawet jeśli poradzimy sobie z problemem krycia to i tak dosyć trudno będzie zbliżyć się do jakości oryginalnie tłoczonej płyty, co również widać na załączonej fotografii. Z drugiej strony była to moja pierwsza i jak na razie jedyna wykonana etykieta, więc nie wykluczam, że bardziej wprawiony użytkownik Photosmarta, jest w stanie osiągnąć na tym polu znacznie lepsze efekty.

Kolejną funkcją urządzenia jest czytnik kart pamięci. Obsługuje on wszystkie popularne standardy czyli xD-Picture Card, Memory Stick, Memory Stick Pro, CompactFlash (I, II,) Secure Digital, MultiMediaCard (MCC), Secure MultiMedia Card. Gdy mamy włożoną kartę pamięci drukarka po załączeniu automatycznie przechodzi do Photosmart Express, gdzie możemy przeglądać i edytować dane zawarte na karcie. Dodatkowo karta pamięci wykorzystywana jest też przez skaner, który potrafi zapisywać na tym nośniku skany. Czytnik kart widziany jest też oczywiście jako dodatkowe urządzenie przez komputer, gdzie możemy odczytywać i zapisywać, wszelkie dane, ale o tym później.

Następnym zadaniem, jakie potrafi wykonać C4180, jest kopiowanie dokumentów. Wbudowane oprogramowanie urządzenia pozwala skonfigurować wiele opcji kopiowania, takich jak liczba kopii, jakość (cztery poziomy), powiększanie/pomniejszanie kopii, jasność, przycinanie, zmiana marginesów, zwiększanie wyrazistości oraz rodzaj i rozmiar papieru. Na panelu znajdują się też dwa przyciski (kopiuj mono i kolor) służące do szybkiego kopiowania dokumentów bez zbędnych ustawień.

Ostatnim składnikiem C4180 jest wbudowany skaner. Niestety możliwości konfiguracyjne tego urządzenia bez pomocy komputera są zdecydowanie bardziej ubogie niż to ma miejsce w przypadku kopiarki. Nie można ustalić ani rozdzielczości ani formatu, do jakich ma być skanowany dokument. Nie można też ustawić trybu mono, przycinać dokumentu oraz innych opcji typowych dla programów obsługujących skanery. We wbudowanym menu skanuj, znajdują się jedynie opcje skanuj, drukuj ponownie (czyli powielana jest tu funkcja kopiarki) oraz skanuj na kartę pamięci (w takim przypadku obrazek zostanie zapisany w trybie kolor do formatu jpg).

Tak przedstawiają się możliwości tego urządzenia bez wsparcia ze strony komputera. Pora przejść do kolejnego zagadnienia, które z pewnością z punktu widzenia amigowca jest najbardziej interesujące, czyli…

Współpraca z Amigą

Opisywany produkt wyposażony jest w interfejs USB. Po podłączeniu kabla do Amigi USBInspector natychmiast wykrył urządzenie w dwóch kategoriach. Pierwszym z nich była drukarka, drugim pamięć masowa, gdyż do urządzenia włożyłem kartę pamięci (której ikona automatycznie pojawiła się na blacie WB informując o pojawieniu się nowego volumenu). Niestety o ile system sam z siebie jest w stanie wykorzystać funkcje czytnika pamięci, o tyle, funkcja drukarki pozostaje na początku niedostępna. Aby to zmienić należy pobrać ten sterownik

Po instalacji należy jeszcze zajrzeć do systemowych preferencji drukarki, które niestety w czwartej edycji systemu, poza warstwą wizualną, niewiele zmieniły się od czasów AmigaOS 3.0. Jednym z wielu tego dowodów, są również ustawienia domyślne rodem z zupełnie innej epoki. Należy więc przede wszystkim w zakładce „Typ drukarki” zmienić sterownik z a1parallel.device na usbprinter.device, a typ na HP_Photosmart. W kolejnej zakładce, „Wymiary papieru i marginesów”, zmieniamy typ papieru z ciągłego na pojedyncze arkusze, oraz suwak gęstości, z domyślnych 150 DPi x 150 DPI na maksymalną wartość oferowaną nam przez sterownik 600 DPI x 600 DPI. W ostatniej zakładce „Ustawienia”, z pewnością należy przede wszystkim zmienić cieniowanie na kolor (w końcu nie po to kupujemy kolorową atramentówkę aby wyłącznie drukować w czerni i bieli), warto także przesunąć suwak progu jasności z domyślnej 7, na maksymalną wartość 15, w przeciwnym wypadku wydruki wychodziły u mnie zbyt ciemne.

To co rzuca się w oczy w czasie konfigurowania ustawień drukarki, to maksymalna rozdzielczość 600 DPI, podczas gdy drukarka potrafi drukować z rozdzielczością 1200 DPI, czy też jak chcą wierzyć niektórzy i jak próbują to wmawiać marketingowcy z HP, nawet 4800 DPI. Myślę jednak, że w przypadku omawianego urządzenia wielofunkcyjnego nie jest to duży problem. Rozdzielczość 600 DPI w zupełności wystarczy do codziennej pracy, typu druk dokumentów, czy stron WWW. Natomiast jeśli zależy nam na wydruku najwyższej jakości fotografii to wystarczy kilka sekund, aby, za pomocą widocznej pod systemem zamontowanej w czytniku karty pamięci, dany plik mógł być wydrukowany z poziomu samej drukarki, bez ograniczeń amigowego sterownika. Innym, aczkolwiek droższym rozwiązaniem mógłby być zakup TurboPrinta, który jak sądzę, również pozwoliłby na drukowanie w wyższej rozdzielczości.

Po zainstalowaniu sterowników, zabrałem się do testów oprogramowania. Na pierwszy ogień poszły narzędzia systemowe – prosty edytor tekstu NotePad, który znakomicie zrozumiał się z drukarką dając czytelny wydruk z polskimi znakami oraz AmiPDF, również drukujący bez jakichkolwiek przykrych niespodzianek. Następnie przyszedł czas na procesory tekstu. Zarówno rdzennie amigowy Amiga Writer, jak i działający w środowisku X-Window AbiWord, dogadały się z drukarką bez żadnych problemów i dodatkowych konfiguracji. Programy graficzne – przeglądarka obrazków PicShow, jak i Art Effect, również nie miały z wydrukami żadnych problemów. W tym drugim przypadku drukarka dobrze reagowała na dodatkowe opcje drukowania w AE, regulujące jasność, kontrast i gammę. Nie będę tu wymieniał kolejnych przetestowanych programów, gdyż rezultaty tych testów w każdym przypadku były dobre. Jedynym wyjątkiem był IBrowse, który drukuje bez grafiki i polskich ogonków. Wynika to z faktu że wersja 2.4 OEM tego programu, której ja używam, ma wyłączoną opcję druku graficznego oferując domyślnie druk tekstowy. Na szczęście darmowy konkurent IBrowse, przeglądarka AWeb, nie ma najmniejszych problemów z wydrukiem stron w pełnej krasie. Dodam jeszcze że, odwieczne problemy amigowców, czyli duża zajętość procesora podczas druku, uniemożliwiająca niekiedy wykonywanie jakichkolwiek czynności, oraz powolność samego procesu, w przypadku Amigi One pracującej pod kontrolą AmigaOS 4.0 nie mają miejsca. Zajętość procesora w czasie drukowania oscyluje wokół kilku procent, w ekstremalnych przypadkach sięgając najwyżej kilkunastu, czas wydruku również jest o niebo krótszy niż na poprzednich modelach Amigi.

Jak już wcześniej pisałem, poza drukarką AmigaOS widzi również karty włożone do czytnika. Ten niewątpliwy pozytyw uwalnia nas od ewentualnego zakupu kolejnego urządzenia zajmującego miejsce na biurku oraz zyskujemy dodatkowe gniazdo USB. Jednak główną jego zaletą jest fakt jego integracji z pozostałymi komponentami HP Photosmart C4180. Dzięki temu w sposób pośredni zyskujemy dostęp do skanera z poziomu Amigi. Jak wiadomo obsługa tych urządzeń zawsze była piętą achillesową naszego komputera. Pod AmigaOS 3.x działały tylko niektóre modele wyposażone w mało popularny interfejs SCSI, a AmigaOS 4.0 nie doczekał się jak dotąd chyba żadnego natywnego sterownika dla skanera (oczywiście działają sterowniki 68k np. Epson GT7000 z modułem lsi53c8xx.device). Stąd też nawet tak ograniczona możliwość skanowania, którego efekt jest natychmiastowo widoczny pod AmigaOSem, powinna cieszyć. Skany, pomimo iż są zapisywane do pliku JPG, są dosyć dobrej jakości, a czas skanowania okładki magazynu eXec 3/2000, wyniósł około 30s, co nawet po doliczeniu kilku procent na przerzucenie skana z karty pamięci na twardy dysk Amigi daje wynik i tak kilkakrotnie lepszy niż na poprzednich modelach Amigi ze skanerami SCSI (szczegóły wewnątrz numeru, którego okładkę zeskanowałem).

Podsumowanie

Jeśli potrzebujesz dobrej drukarki, do której istnieją darmowe sterowniki na Amigę, a dodatkowo nie masz jeszcze czytnika kart, jest to urządzenie dla Ciebie. Możliwości pracy C4180, bez konieczności wsparcia ze strony komputera, dodatkowo gwarantują Ci, że bez względu na chimeryczny rozwój amigowych sterowników zawsze będziesz miał dostęp do wydruków na najwyższym poziomie, a także bezproblemowo skorzystasz z kopiarki oraz skanera. Musisz jednak liczyć się z pewnymi niedogodnościami, dotyczy to w szczególności skanera, którego możliwości są mocno ograniczone bez zainstalowanego oprogramowania dla komputerów PC lub Mac. Za wadę urządzenia trzeba również uznać zastosowanie w nim tylko jednego kartridża na kolorowy atrament, co z pewnością nie lokuje Photosmarta wśród urządzeń najbardziej ekonomicznych.

HP Photosmart C4180 All-in-One

Najważniejsze cechy:

druk kolorowy z rozdzielczością optymalizowaną do 4800 x 1200 dpi, maks. szybkość druku kolor: 24 str./min,
kopiowanie – powiększanie/pomniejszanie do 400%, dopasowane do strony, szybkość kopiarki w kolorze: 20 str./min,
skanowanie – rozdzielczość optyczna do 1200 x 2400 dpi, 19 200 dpi w rozdzielczości ulepszonej programowo, maksymalny rozmiar materiału skanowanego z płyty szklanej: 21,6 x 29,7 mm.
Wymiary:

wysokość: 40.2 cm
szerokość: 46.5 cm
głębokość: 56.7 cm
masa: 4.5 kg
Cena: około 450 zł (brutto)

Tagi:

O Mufa