AmigaOne – TOP 30 Games

Składanki filmowe na Youtube typu TOP XX Games powstają jak grzyby po deszczu i obejmują swoją tematyką chyba na każdą możliwą platformę, czy gatunek gier. Aż dziw bierze, że dotychczas nikt nie pokusił się o stworzenie tego typu produkcji pod kątem komputerów AmigaOne wraz z domyślnym systemem AmigaOS 4. Z jednej strony można to tłumaczyć faktem, że AmigaOne nie jest maszyną do gier, co oczywiście w porównaniu do tego, co oferują pecety i konsole jest prawdą. Z drugiej strony, według dostępnych statystyk, na naszą platformę powstało blisko 900 natywnych tytułów, więc trudno tutaj mówić o braku pozycji służących rozrywce. Jak na niszową platformę przystało, dominują głównie gry na otwartych źródłach, często tworzone na bazie biblioteki SDL. Mamy trochę gier AAA znanych z innych platform, niestety nie są to tytuły nowe. Od czasu do czasu zdarzają się natomiast nowe indyki, wydawane komercyjnie praktycznie na równi z wersjami dla wiodących platform.

Liczba wydanych gier do końca roku 2018, według statystyk serwisu Obligement

Wybór najlepszej trzydziestki nie był łatwy. Szczerze powiedziawszy, gdy zabierałem się do tworzenia tego materiału, moim celem było stworzenie filmu TOP 25, wyszło TOP 30 ze względu na to, iż na etapie selekcji ciężko było mi pewne produkcje odrzucić. Niemniej pomimo zwiększenia zakresu tytułow, jakie obejmuje film i tak byłem zmuszony sporo interesujących pozycji odstawić na bok. Zaznaczam, że głównym kryterium, którym się kierowałem przy układaniu najlepszej trzydziestki był mój osobisty odbiór danej produkcji, moje gusta dotyczące pewnych gatunków gier, zapatrywanie na grywalność, być może podświadomie w jakimś sensie też sentyment. Reasumując ta lista jest wynikiem subiektywnego wyboru Mufy, z którym nie każdy musi się zgadzać. Mam wręcz przekonanie, że zdecydowana większość osób grających pod AmigaOS 4, ułożyłaby to zestawienie inaczej. W związku z powyższym, zanim zaproszę do filmu przedstawię tytuły, dla których zabrakło miejsca w moim prywatnym TOP 30, a które miałyby dużą szansę się tam znaleźć, gdyby zestawienie układał ktoś inny.

Barony – dosyć świeży Indyk, który swą premierą na PC zaliczył trzy lata temu. Jest to klasyczny roguelike fps, graficznie utrzymany w stylu Minecrafta. Gra z miejsca zaskarbiła sobie fanów, również wśród Amigowców. Obiektywnie rzecz ujmując, należy docenić kilka zalet. Przede wszystkim tego typu pozycji jak dotąd dla AmigaOS nie było. Ponadto gra wykorzystuje nowe amigowe technologie takie jak Warp3D Nova. Działa znośnie nawet na komputerze AmigaOne X1000 1.8GHz, mimo iż jako produkcja nowa, w świecie Windowsa ma też całkiem współczesne wymagania (minimum Intel I3 3GHz + 4GB RAM, zalecany I5 3.5GHz). Można, by znaleźć pewnie jeszcze kilka innych mocnych papierów na poparcie tezy, iż na miejsce w TOP 30 zasługuje. Cóż zadecydowały tutaj moje osobiste preferencje. Przyznam się bez bicia, że po prostu nie mam już tyle czasu i zapału co w młodości, by próbować hardcorowego przetrwania z jednym życiem we wrogim świecie najeżonym licznymi pułapkami. Natomiast Wam jak najbardziej Barony mogą się spodobać, zwłaszcza jeśli wygospodarujecie trochę czasu na trening i dopracowanie taktyki.

BOH Advancechodzona strzelanka w starym stylu, próbująca nieco nawiązywać do kultowego Alien Breed. Na uwagę zasługuje długi okres wsparcia oferowany przez autora. Gra na przestrzeni lat doczekała się mnóstwa nowych poziomów, a także motywów graficznych, dzięki czemu możemy zwiedzać tunele np. w otoczeniu stylizowanym na starożytny Egipt, czy też na oprawę rodem z Commodore 64. Produkcja potrafi przyciągnąć na kilka godzin. Na pewno nie jest produktem złym, dodatkowym atutem na plus jest fakt, iż została wydana komercyjnie na AmigaOS 4. Na naszym niszowym podwórku nie zdarza się to często, dlatego sporo komercyjnych produkcji starałem się zaznaczyć w moim filmie. Niemniej patrząc całkowicie obiektywnie BOH, jest tylko średniakiem, któremu miejsce wśród trzydziestu najlepszych gier dla Amigi NG, zwyczajnie się nie należy.

Warzone 2100RTS sprzed lat, który swego czasu mocno zamieszał nie tylko w świecie PC, ale i na konsolach. O ile w przypadku poprzednika, długo się nie zastanawiałem, o tyle tutaj miałem spory dylemat. Myślę, że tej produkcji było najbliżej do czołowej 30, honorowo mógłbym jej przyznać miejsce 31. Zaletą jest fakt działania w środowisku 3D, a warto dodać, że w przypadku Amigi nie mamy innych RTS-ów działających w trójwymiarze. Strategie czasu rzeczywistego nie należą do moich ulubionych gatunków, chociaż czasami grywam w tego typu gry. Dlatego, pomimo iż Warzone 2100, nie zmieścił się w czołowej trzydziestce, umieściłem tam inny jeszcze bardziej znany tytuł.

Heroes Of Might Magic II – nie będę ukrywał, że jestem zagorzałym fanem „herosów” i grywam w nie również na Amidze, tyle że … wykorzystując emulatory innych platform. Gdyby na AmigaOS 4 istniał w pełni funkcjonalny port tej gry, to nie tylko trafiłby do TOP 30, ale zająłby tam pierwsze miejsce. Niestety amigowy silnik FHeroes 2, z pewnością nie zasługuje na miano dopracowanego, przede wszystkim boli brak możliwości rozgrywania kampanii, ale jest też kilka innych dokuczliwych wad, zatem bez większego dylematu odrzuciłem tę pozycję.

Wings Battlefield – kolejna komercyjna gra, którą wykreśliłem. Jest to skrzyżowanie symulatora lotniczego z grą zręcznościową. Szczerze powiedziawszy osobiście nie widzę w tej produkcji niczego atrakcyjnego i jest to jedna z nielicznych gier komercyjnych dla AmigaOS 4, których nie kupiłem. Aczkolwiek warto podkreślić, że mój gust nie musi się tutaj pokrywać z gustem większości. Świadczą o tym wyniki plebiscytu Amiga Games Awards 2015, gdzie Wings Battlefield zostało grą roku dla AmigaOS 4, wyprzedzając tak znakomite tytuły, jak Gorky 17 i Swamp Defense 2.

Amiga Racer – ostatnim komercyjnym tytułem, którego świadomie pominąłem na liście jest gra będąca klonem kultowego Lotusa znanego z czasów Amigi klasycznej. Niestety grywalność w mojej ocenie jest znacząco niższa względem oryginału. Dodatkowo autor chyba za bardzo wczuł się w realia pierwszej połowy lat 90-tych uznając, że podobnie jak ongiś postąpili autorzy SWOSa, można sobie po prostu wziąć dane do gry z gazety. Dziś niestety wszystko jest licencjonowane, oryginalne pojazdy firmowane logotypami wiodących marek producentów samochodów również. Jak głoszą nie do końca potwierdzone plotki to właśnie problemy licencyjne, stoją za tym, że producent AmigaTec nagle zwinął manatki”. Szkoda, tylko że zanim to nastąpiło, zapowiedział kolejną grę, na którą część środowiska amigowego zdążyła wnieść przedpłaty…

Amiga Racer – ozdobnik

Urban Terror, Quake III, Smoking Guns, World of Padman itd. – niewątpliwe zacne gry, z dobrą jak na warunki amigowe grafiką, które potrafią dostarczyć radochy fanom sieciowych zmagań. Cóż może jestem starej daty, ale dla mnie prawdziwa wartość gry to kampania dla jednego gracza, której w tym przypadku brakuje.

Skoro uhonorowałem w materiale 30 gier, to siłą rzeczy ponad 800 zostało pominiętych. Na temat innych ciekawych pozycji mógłbym więc pisać jeszcze długo. Niemniej ten materiał nie powstał po to, by prezentować gry, które do trzydziestki się nie załapały, a wręcz przeciwnie. Zatem nie przeciągając już dłużej, zapraszam na film.

Tagi: ,

O Mufa