Emulacja Commodore

Przeskok technologiczny związany z wejściem na rynek kart turbo PPC, zaowocował sporym wysypem emulatorów. Pojawienie się nowych, szybszych modeli Amigi, a także nowej wersji systemu operacyjnego, ponownie spowodowało spore ożywienie na polu emulacji innych maszyn. Ożywienie to oczywiście dało się odczuć także w temacie emulacji maszyn Commodore. Jednym z pierwszych emulatorów który został przeportowany w specjalnej natywnej wersji dla systemu AmigaOS 4 był Frodo. Autorem portu jest jeden z najbardziej znanych amigowych programistów, były pracownik Hyperionu, Steffen Hauseuer. Porównując ten port do ostatniej wersji dla starej Amigi, skompilowanej przez Mathiasa Roslunda, można zauważyć kilka różnic. Przede wszystkim znowu powróciło stare „frodowskie” GUI. Jest też znaczna różnica w prędkości emulacji, ale to oczywiście spowodowane ogromną różnicą w wydajności sprzętu między Amigą1200 PPC a Amigą One. Na mojej AONE G4 933Mhz, Frodo wręcz fruwało osiągając grubo ponad tysiąc procent prędkości realnego C64.

Jednak pomimo kilku plusów, nowa wersja ma w stosunku do swego poprzednika też jeden ale za to znaczący minus – brak emulacji dźwięku. Uważam że jest to wada na tyle poważna że na dzień dzisiejszy, dyskwalifikuje ten program dla przeciętnego użytkownika. Tym bardziej że pojawił się lepszy konkurent, który sprawił że brak dobrego emulatora C64 z obsługą dźwięku okazał się chwilowy. Mathias „AmiDog” Rosslund przeportował dla systemu OS4.0 znakomity emulator komputerów Commodore – VICE. Myślę że emulatora tego nie trzeba specjalnie przedstawiać, gdyż jest on uznawany za najlepszy (a przynajmniej jeden z 2 najlepszych), emulator Commodore w świecie ogólnokomputerowym. Program emuluje nie tylko klasyczne C64, ale także cała gamę innych komputerów 8-bitowych z pod znaku C=.  Potrafi nawet udawać zabawkę, która wyszła już w XXIw C64DTV.  Od jakiegoś czasu AmiDog nie musi zajmować się tym portem, gdyż VICE-team zapewnia rozwój wersji na Amigę równolegle do innych platform. Zapewnia to dostępność wszystkich nowinek (jak np. tryb SC, zapewniający niespotykaną dotąd wierność emulacji) praktycznie od razu, gdy autorzy zdecydują się je udostępnić. Program nie jest trudny w obsłudze, użytkownik nie jest zmuszony do wklepywania linii komend, gdyż ma do dyspozycji skromne GUI służące do wybory wirtualnego nośnika, oraz znacznie bogatsze menu, z poziomu którego może skonfigurować całą resztę.

Pomimo że posiadanie tak dobrego emulatora jak VICE, nie nastraja do dalszych poszukiwań z czystej ciekawości próbowałem sprawdzić jak zadziałają na AOne stare emulatory królujące na A1200. Niestety Magic64 nie chciał się uruchomić, natomiast próba odpalenia A64 kompletnie mijała się z celem ze względu na brak obsługi przez ten program dla karty graficznej.

Ten krótki tekst jest uzupełnieniem artykułu traktującego o emulacji C64 na Amidze, który napisałem kilka lat temu dla portalu C64 Power

O Mufa