Ranking komputerów dla AmigaOS 4

Przyjęło się że dyżurnym problemem AmigaOS 4 jest brak sprzętu pracującego  pod jego kontrolą, tymczasem jeśli dobrze policzyć takich konstrukcji jest już kilkanaście. Poniżej przedstawiam ich zestawienie w formie rankingu. Nie chcę zanudzać czytelnika podawaniem trudnych do zapamiętania kompletnych specyfikacji, które i tak chętni z łatwością znajdą w internecie. Skupiłem się na tym co przede wszystkim dzisiaj decyduje o wydajności czyli jednostce centralnej oraz grafice. Mam nadzieję że niniejszy artykuł pomoże  w dokonaniu odpowiedniego wyboru ludziom chcącym zacząć przygodę z AmigaOS 4.

1. AmigaONE X1000

Najmłodszy stażem komputer służący amigowcom, który zadebiutował na rynku detalicznym pod koniec stycznia 2012r . Sercem komputera jest uznawany do niedawna za mityczny procesor PA6T-1682M , który obok zastosowań wojskowych miał zostać następcą G5 w komputerach Macintosh. Ostatecznie Apple zrezygnowało jednak z linii PPC i choć wykupiło firmę P.A. Semi wcale nie miało ochoty na dalszą produkcję ich innowacyjnego procesora. Całe szczęście że USA są krajem dość mocno zmilitaryzowanym i departament obrony nie pozwolił na ubicie PA6T, którego dostawy zostały już wcześniej zakontraktowane przez przynajmniej kilkanaście firm działających w przemyśle zbrojeniowym. Jedą ną z tych firm był Varisys, który na zlecenie firmy A-EON podjął się produkcji nowej Amigi. Wyjątkowość tego produktu polega nie tylko na dosyć unikatowym procesorze ale również na układzie XENA, będącym pierwszym custom chipem w naszych komputerach od czasów produktów Commodore. Szybka grafika wsadzona w slot PCI-E, oparta o chip R700, dopełnia potęgi tego komputera. W zasadzie nie ma co się rozpisywać nad resztą elementów, wspomnę tylko że maszyna ta ma zdecydowanie największe możliwości rozbudowy spośród wszystkich sprzętów amigowych. Pierwsze miejsce pod każdym względem zdecydowanie zasłużone, jedyna wada to cena, 1500 funtów to naprawdę dużo.

2. AmigaOne 500 / SAM 460 ex
Komputer oparty o płytę główną SAM460  wyposażoną w układ Applied Micro 460ex, taktowany zegarem 1.15 GHz. Procesor ten mimo dość przyzwoitegoSAM460 jak na realia amigowe taktowania nie należy do demonów prędkości i ustępuje wydajnością starszym konstrukcjom z G4. Jednakże wszystkie inne parametry płyty SAM 460 zdecydowanie bardziej przystają do dzisiejszej rzeczywistości niż to co oferują konstrukcje sprzed 7 – 8 lat. Mam tu na myśli przede wszystkim sloty PCI-E, które co prawda ze względu na dość zwartą konstrukcję płyty nie bardzo pozwalają na wsadzenie tam najpotężniejszych kart graficznych (choć na upartego się da), to już kartami średniej klasy takimi jak np. Radeon HD 4650, który standardowo jest na wyposażeniu AOne 500 nie ma problemu., To sprawia że w benchmarkach graficznych pierwsze  miejsca okupuje wspólnie z X1000, właśnie ten komputer daleko dystansując stare Amigi One czy Pegasosy. Cena komputera nie jest może szczególnie niska, jednak za 700 euro możemy kupić SAM460 w wersji lite to niewątpliwie kwota bardziej przystępna od sumy na jaką wyceniana jest X1000.

3. AmigaOne XE
Znowu może budzić zdziwienie czemu umieściłem sprzęt który w najlepszej wersji jest wyposażony w procesor G4 933MHz, skoro wiadomo że istnieją rozwiązania zaopatrzone  w mocniejsze procki. Pokazałem już wcześniej że dla mnie o sile komputera nie stanowi jedynie moc jednostki centralnej ale też i potencjalne możliwości jego rozbudowy. Realne AGP plus przyzwoity firmware sprawiają że te możliwości ma zdecydowanie większe, przynajmniej w kwestii grafiki, która w dzisiejszych czasach nierzadko ma ważniejsze  znaczenie niż sucha moc obliczeniowa głównego procesora. Do A1 XE bez problemu możemy wsadzić nowe karty z rodziny HD 2xxx, 3xxx a nawet 4xxx (jednak tylko w stary slot PCI). Myślę że wraz z nową wersją systemu wyposażoną w sterowniki 3D do tych układów, będzie to ciekawą opcją z której wielu skorzysta. Nie bez znaczenia są też opinie użytkowników, którzy mieli okazję pracować zarówno na komputerach A1 jak i Pegasos, jednoznacznie stwierdzają że pod kontrolą AmigaOS 4 zdecydowanie lepiej sprawuje się AmigaOne. Cena sprzętu jeszcze nie tak dawno (gdy nie było konkurencji) nie schodziła poniżej 3500zł za używany komputer, dziś coraz częściej zbliża się do 2 tysięcy.
4. Pegasos 2
Komputer dysponujący w najmocniejszej wersji procesorem G4 1GHz pozostaje wiceliderem w kwestii suchej mocy obliczeniowej. Jego przewaga nad AOne XE jest jednak nieznaczna, natomiast możliwości rozbudowy dość istotnie ograniczone. W komputerze tym nie znajdziemy realnego AGP, ale znacznie większą wadą jest słabe i niepozbawione błędów firmware, co skutkuje brakiem możliwości (przynajmniej na dzień dzisiejszy) podłączenia w miarę mocnej karty graficznej. Open Firmware najzwyczajniej w świecie nie jest w stanie takiej karty wykryć. Reasumując jeśli ktoś stawia na moc procesora Pegasos 2 jest ciekawą i chyba mimo wszystko tańszą opcją od dużej Amigi One. Należy jednak pamiętać że komputer ten jest na dzień dzisiejszy niejako na stałe przyspawany do kart graficznych ze stareńkiej rodziny R200, co w połączeniu z ich nie najlepszą obsługą przez systemowe Warp 3D (niestety to już raczej nigdy się nie zmieni, gdyż systemowi developerzy stawiają na Gallum 3D) sprawia że perspektywy na to że w przyszłości uda się z tego sprzętu wycisnąć coś więcej  są mizerne.

5. SAM Flex
Płyta oparta o dosyć słaby procesor 440EP nie porywa wydajnością, mimo wszystko jakoś daje radę tym bardziej że wśród komputerów tej serii zdarzały się też takie które były taktowane zegarem 800MHz, podczas gdy starsza siostra Flexa  bywała taktowana zegarem 666Mhz a nawet 533MHz (były też wersje 400MHz, ale raczej nie trafiły na rynek amigowy). Wersja Flex jest jedyną SAManthą bez zintegrowanego układu graficznego, jednak 3 złącza PCI ( w tym jedno 66MHz) umożliwiają rzecz jasna zamontowanie karty z takowym układem, najczęściej jest to Radeon 9250, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby zamontować tam coś mocniejszego. Pomimo pojawienia się na rynku modelu 460, komputer ten jest wciąż produkowany, za nową płytę musimy zapłacić nieco ponad 500 euro.

 

 

6. Micro AmigaOne
Mały komputer z bardzo ograniczonymi możliwościami rozbudowy (jeden slot PCI). Jego atutem jest niska cena, na aukcjach zdarzały się przypadki kiedy płyta szła za 150 euro. Drugą zaletą jest dość dobry procesor G3 800MHz (konkretnie PPC 750GX) który w niektórych wypadkach na oprogramowaniu nie wymagającym Altiveca sprawuje się nawet lepiej niż wyżej taktowane G4 z wersji XE. Na tym jednak plusy się kończą i wypada wspomnieć o minusach. Podstawowym jest bardzo słaba zintegrowana grafika oparta na układzie Radeon 7000 z 32MB, która zdecydowanie nie wystarcza, szczególnie w przypadku AmigaOS 4.1. Niestety nie ma żadnej możliwości zmiany tego stanu rzeczy (oprócz wyłączenia wizualnych bajerów w samym systemie). Pisałem o słabościach pegazowego Open Firmware, niestety amigowy U-BOOT też nie jest idealny i nie rozpoznaje w tym modelu dodatkowej karty graficznej włożonej w slot PCI. Uwzględniając powyższe należy polecić ten model tylko użytkownikom dla których możliwości graficzne komputera mają zerowe znaczenie.

7. SAM 440EP
Zintegrowana grafika Radeon M9 64MB, i procesor taktowany max 666MHz to podstawowe różnice odróżniające go od wersji Flex. Inną różnicą jest fakt iż płyta ta posiada tylko jeden slot PCI i to zaledwie 33MHz, co ogranicza możliwości rozbudowy i stawia pod znakiem zapytania sens wkładania tam karty graficznej. Komputer w podstawowej konfiguracji nie grzeszy wydajnością, która jak na rok 2012 jest powiedzmy sobie szczerze niewystarczająca. Niemniej dla osoby przesiadającej się z klasyka różnica będzie olbrzymia. Myślę zresztą że nie tylko w wydajności ale i ogólnej stabilności. Sprzęt także powinien być tańszy od starej Amigi z kartą PPC. Bywają co prawda aukcje na których żąda się za kompletny komputer powyżej 2 tysięcy, jednak rzadko kiedy zwieńczone są powodzeniem. Uważam że realna wartość tego sprzętu na dzień dzisiejszy oscyluje w okolicach 1500zł.

8. Amiga One G3 SE
Pierwszy model nextgenowej Amigi, najmniej popularny i najmniej udany. Szybko wycofany z rynku i zastąpiony lepszym i szybszym modelem XE. Komputer bardzo trudny do zdobycia nie słyszałem o ani jednym egzemplarzu będącym w posiadaniu mieszkańca naszego kraju. Z tej przyczyny trudno mi oszacować cenę tego sprzętu. Atutem w porównaniu z opisywaną powyżej SAM 440, jest mocniejszy procesor G3 600MHz (niestety w przeciwieństwie do wersji XE czy Micro, nie znajduje się na wymiennej karcie, tylko jest wlutowany na stałe do płyty głównej) i slot AGP. Jednak liczne problemy, o których ze względu na niemal zerową dostępność nie ma co się szerzej rozpisywać, powodują że w przeciwieństwie do dotychczas przedstawionego sprzętu A1 SE bardziej traktowałbym jako kolekcjonerskiego białego kruka niż typowy komputer użytkowy.

9. Amiga 4000
Najmocniejszy komputer ze stajni Commodore wyposażony w kartę procesorową PPC 604, taktowaną do 233MHz (choć fani potrafią podkręcać te karty do taktowania grubo przekraczającego 300MHz) również jest w stanie pracować pod najnowszymi wersjami AmigaOS. Komfort pracy z pewnością nie jest tak wysoki jak w nowocześniejszych konstrukcjach, jednak dla osób, które już mają taki sprzęt i wahają się czy zakupić nowszy dla AmigaOS 4, lub po prostu uznają tylko klasyka i nie mają zamiaru z niego zrezygnować, to z pewnością najlepszy wybór na zapoznanie się z najnowszymi dokonaniami Hyperionu. Niestety jeśli chcielibyśmy skompletować sobie konfigurację opartą na A4000 zdolną do uruchomienia AmigaOS 4 od zera, trzeba się liczyć z wydatkiem większym niż w przypadku SAM 460.

10. Amiga 3000

Najstarsza konstrukcja supportowana przez AmigaOS 4, Amiga 3000 debiutowała na rynku jeszcze w 1990 roku! Wszystkie uwagi w przypadku tego modelu są w zasadzie identyczne jak w odniesieniu do A4000. Rożnicą jest brak kości AGA, co może nie jest wielkim problemem, gdyż raczej trudno wyobrazić mi sobie aby ktoś używał AmigaOS 4 bez karty graficznej (a dziś do tych leciwych maszyn można już wsadzić nawet Radeona), jednak AGA czasami się przydaje, choćby ze względów kompatybilnościowych. Małym problemem może być też wiek konstrukcji mogący być (jeśli weźmiemy pod uwagę Amigi z Escomu) nawet o 6 lat bardziej zaawansowany niż w przypadku A4000, co często nie pozostaje bez wpływu na ogólną sprawność i stabilność całości.

11. Amiga 1200
Wciąż chyba najpopularniejszy model używany wśród amigowców. Procesor 603e (nie poddany overclockingowi mieści się w standardzie taktowania 160MHz – 240MHz) montowany na kartach turbo przeznaczonych dla A1200, to zdecydowanie najsłabsza jednostka zdolna obsłużyć AmigaOS 4. Szału więc nie ma co się spodziewać. Dodatkowo warto zaznaczyć że tysiąc dwusetka jako konstrukcja zamknięta nieprzystosowana w zamyśle konstruktorów do większej rozbudowy sprawuje się tak sobie z kartą PPC. Już w czasach AmigaOS 3.x i WOSa mieliśmy do czynienia z narzekaniami na niezadowalającą stabilność, często spowodowaną brakiem odpowiedniego zasilania czy chłodzenia. Niestety w przypadku najnowszego systemu Amigi, gdzie procesor PPC wykorzystywany jest przez cały czas, tego typu problemy mogą jeszcze bardziej się uwydatnić. Warto więc zadbać o stan sprzętu, aby nie rwać sobie potem nerwowo włosów z głowy. Mimo licznych wad, A1200 ma jedną zaletę, którą jest masowość, co sprawia że użytkownicy powinni być raczej spokojni o dalszy support ze strony Hyperionu.

O Mufa